Wilki wróciły w Karkonosze

  • źródło: Wikipedia

    źródło: Wikipedia

     Przyrodnicy zaobserwowali w Karkonoszach watahę wilków. Na zwierzęta natknięto się na wschodzie, w rozległym masywie Rychorów, w czeskiej części Karkonoskiego Parku Narodowego. Grupa liczyła pięć osobników. Obecność tych drapieżników to prawdziwa sensacja. Zwierzęta pojawiły się bowiem w Karkonoszach po 170 latach nieobecności. Ostatniego osobnika odstrzelono w 1842 roku.

     Pierwsze sygnały o powrocie wilków pojawiły się jesienią ubiegłego roku. Kilka dni temu watahę zaobserwowali mieszkańcy okolic Žacleřa. Poinformowali o tym pracowników parku narodowego. Przyrodnikom udało się osobiście potwierdzić te doniesienia. - Muszę przyznać, że biorąc pod uwagę gęstość zaludnienia i ruch w Karkonoszach, nie bardzo wierzyłem w coś takiego. Ale nadzieja stała się rzeczywistością – mówi zoolog Jiří Flousek.

     Wilk jest zwierzęciem migrującym. W ciągu doby potrafi pokonać kilkadziesiąt kilometrów. Zdaniem Andrzeja Raja, dyrektora Karkonoskiego Parku Narodowego, może pojawić się także w polskiej części gór. - Jeśli wataha będzie zwiększała swoją liczebność, część osobników będzie poszukiwała nowych terytoriów łowieckich – tłumaczy Raj.

     Prawdopodobnie zaobserwowane osobniki przywędrowały w Karkonosze z niemieckich Łużyc lub z Borów Dolnośląskich. - Nad autostradą A4, na przejściach dla zwierząt, regularnie obserwujemy migrujące wilki – mówi dr Sabina Pierużek-Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”. (…)

     Wilki są objęte ścisłą ochroną. Państwo płaci odszkodowanie za wyrządzone przez nie szkody. Ataki na zwierzęta hodowlane, przy obfitości pożywienia w lasach są rzadkością. W Borach Dolnośląskich, gdzie żyje pięć-sześć watah, czyli ok. 30-40 osobników w ciągu kilku lat odnotowano tylko jeden przypadek zagryzienia owcy.

[Rafał Święcki – www.naszemiasto.pl]

 

CMS by Quick.Cms| Projekt: StudioStrona.pl