Czy Polacy uratują czeskie ośrodki narciarskie?
źródło: denik.cz
Ołomuniecki „Deník” alarmuje, że ośrodki narciarskie w Jesionikach mają spore problemy ze skompletowaniem załogi przed zbliżającym się zimowym sezonem. Do tej pory zdarzały się takie sytuacje, ale jak podkreślają właściciele ośrodków, nigdy na tak dużą skalę. Brakuje przede wszystkim kasjerów, pracowników obsługi parkingów i tras zjazdowych, ale również barmanów, pokojówek, obsługi hoteli, a także kucharzy i pomocy kuchennych.
Dobrych kucharzy szukają restauracje nie tylko w górach, przy ośrodkach narciarskich, ale również na terenach niżej położonych, gdzie mają często lepsze warunki pracy i przede wszystkim życia – coraz mniej wykwalifikowanych szefów kuchni chce spędzać swój czas wysoko w górach, woli pracować niżej, bliżej cywilizacji. Jak zauważa František Kaštyl, właściciel ośrodka narciarskiego Kaste w Petříkovie, dawniej w górach pracowały najczęściej osoby, które czuły do nich sentyment i dla których pobyt w nich był przyjemnością samą w sobie, dzisiaj uległo to zmianie i takich osób jest bardzo mało.
Lenka Dusova, szefowa Stowarzyszenia Ruchu Turystycznego Jeseniky zwraca uwagę na niebezpieczeństwo obniżenia poziomu usług, jakie oferowane są w Jesionikach. Do tej pory była tendencja zwyżkowa, ale przy braku wykwalifikowanych pracowników może okazać się, że poziom usług spadnie. Rozwiązanie widzi między innymi we współpracy gestorów bazy noclegowej i gastronomicznej ze szkołami, w których uczą się przyszli pracownicy hoteli i restauracji. W okresie zimowym, jesionickie ośrodki narciarskie odwiedza dużo gości z Polski, dlatego Dusová szansę rozwiązania problemu braku pracowników widzi również w zatrudnianiu młodych ludzi z Polski, których znajomość języka polskiego jest dużym atutem.