ESK to my, ESK jest z nas
Wrocław hucznie żegna się z tytułem Europejskiej Stolicy Kultury. W czasie kilku dni Weekendu Zamknięcia przygotowanych zostało dla Wrocławian i gości prawie 100 różnorakich wydarzeń, od przedstawień teatralnych, poprzez wystawy, występy artystów w plenerze, a na dyskotekach, koncertach i wielkim show, zatytułowanym „Niebo”, które w piątek i w sobotę w Hali Stulecia mogło obejrzeć kilkanaście tysięcy widzów, skończywszy.
Podczas oficjalnej gali zamknięcia ESK nie zabrakło ważnych gości, wśród których znalazł się przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk. W swym przemówieniu, oprócz wątków związanych z kulturą i Wrocławiem, odniósł się również do ostatnich wydarzeń, jakie miały miejsce w Sejmie. Przez publiczność zgromadzoną we Wrocławskim Centrum Kongresowym jego ostre, ale mimo wszystko wyważone politycznie słowa, przyjęte zostały z aplauzem. Z kolei prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz, podczas swego przemówienia demonstracyjnie wyciągnął tablicę z napisem „#wolnemedia”. Reakcja zgromadzonej publiczności mogła być we Wrocławiu tylko jedna: gest prezydenta przyjęty został gromkimi brawami.
Ukoronowaniem wieczoru był pokaz spektaklu „Niebo”, wyreżyserowanego przez Chrisa Baldwina. Na ogromnej płycie Hali Stulecia mogliśmy obejrzeć kolorowe przedstawienie nawiązujące swą treścią do historii Wrocławia. Zachwycić można było się muzyką, sam spektakl nieco zawiódł oczekiwania widzów, z którymi udało nam się porozmawiać. W swych komentarzach zwracali uwagę na to, że było kilka zbyt długich, a przez to nudnych wątków, brakowało czegoś spektakularnego, co można by zapamiętać na długo, a poza tym przedstawienie okazało się podobne do pierwszego dzieła Baldwina, które mogliśmy obejrzeć podczas rozpoczęcia ESK, w styczniu. Ale przecież, jak zaśpiewał podczas gali Chór Komentujących Wrocławian: „ESK to my, ESK jest z nas”!
Weekend Zamknięcia wciąż trwa, dzisiaj jeszcze moc wydarzeń, wśród których każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Organizatorzy zapraszają m.in. na „Słuchowisko” do Hali Stulecia (godz. 16:00), gdzie wspólnie z Małgorzatą Foremniak, Robertem Więckiewiczem i Arkadiuszem Jakubikiem widownia czytać będzie utwory Sławomira Mrożka. Wieczorem można pójść na bulwar Dunikowskiego, gdzie na deptaku zainstalowano świetlne instalacje, wprowadzające spacerujących w bajkowy nastrój, a o 19:00 do Opery na premierę przedstawienia „Trubadur” Giuseppe Verdiego. Do dyspozycji gości jest również 14 lokali gastronomicznych, gdzie można skosztować potraw, jakie znalazły się we Wrocławskiej Książce Kulinarnej. Warto również posłuchać lwowskich kolędników na rynku, zobaczyć artystów gdańskiego Teatru Snów na placu przed dworcem Wrocław Główny (godz. 18:00), czy posłuchać Chóru Komentujących Wrocławian w Teatrze Capitol (godz. 16:00).