filmowcy upodobali sobie Jesioniki
Z pięćdziesięciu pięciu filmów, które w ubiegłym roku zostały nakręcone w Czechach, „Díra u Hanušovic“ i „Krásno“ należą do najlepszych, jakie zaoferowała czeska kinematografia. Oba obrazy nakręcone w Jesionikach, podczas wręczania Czeskich Lwów zdobyły w sumie cztery szklane figurki.
Uroczyste wręczenie nagród Czeskiej Akademii Filmowej przyniosło wiele niespodzianek. Już w pierwszej części sobotniego wieczoru było oczywiste, że film Krásno, który nakręcił reżyser Ondřej Sokol w swoim rodzinnym Šumperku, nie wyjedzie bez laurów. Czeskiego Lwa zdobył Jan P. Muchow za muzykę. Symboliczny bank z nagrodami za kreacje aktorskie rozbili aktorzy z Dejvickiego divadla (teatru), którzy wystąpili w filmie „Díra u Hanušovic“ Miroslava Krobota, do którego zdjęcia powstały w Vikanticach.
Zarówno „Díra u Hanušovic”, jak i film „Krásno” przyciągnęły do kin w regionie tysiące widzów. Oba znakomite filmy powstały we współpracy z Jeseníky Film Office, które jest prowadzone przez stowarzyszenie Sdružení cestovního ruchu Jeseníky.
- Dobrą wiadomością jest to, że także w tym roku w Jesionikach będą się tłoczyć sztaby filmowe i telewizyjne. Często współpracujemy z Czeską Telewizją przy przygotowywaniu reportaży do programu „Toulavá kamera“ (Wędrująca kamera), w ubiegłym roku kamera zawędrowała w Jesioniki aż osiem razy - mówi z satysfakcją dyrektorka stowarzyszenia Sdružení cestovního ruchu Jeseníky Andrea Závěšická.
W Jesionikach w tym roku powstaną między innymi zdjęcia do filmu podróżniczego „Czerwony kapitan”, malowniczy krajobraz przyciąga też czołowych dokumentalistów. - Tworzy tutaj na przykład reżyser Petr Krejčí. Miałam możliwość obejrzeć zwiastun planowanego przez niego cyklu dokumentalnego i muszę przyznać, że miałam gęsią skórkę. Prawdopodobnie możemy się cieszyć na przyrodoznawcze dokumenty światowego formatu w stylu BBC - powiedziała Andrea Závěšická.