Jeleniogórski kryminał historyczny

    Jelenia Góra, pierwsze dni po wyzwoleniu… Niemcy jeszcze nie zdążyli wyjechać i żyją nadzieją, że to jednak nie będzie konieczne, Polacy zaś wciąż nie przejęli miasta od Rosjan, a wielu tu przyjeżdża z nadzieją na jakąś okazję, co najmniej na szaber. Ci osadzeni tu jako przyszła polska władza starają się panować nad żywiołami charakterów, które poczuły swobodę w wyborze dalszego postępowania. Panuje atmosfera, w której wszystko jest możliwe...

     Jest rok 2012. Poznajemy dwóch funkcjonariuszy policji: inspektora Leonarda Korewicza i aspiranta Józefa Bednarskiego. Obaj mozolą się nad tajemnicą tragicznej śmierci Niemca Jürgena Glognera, którego ciało znaleziono u stóp „Grzybka”, znanej miejscowej wieży widokowej. Brak śladów, świadczących, że został z wieży zrzucony, ale i brak powodów, dla których miałby sam się z niej rzucić. Niczego nie wyjaśnia wiedza o godzinie otwarcia wieży, ani stwierdzenie doskonałej znajomości przez denata topografii miasta. Z dalszych dociekań okazuje się, że nieszczęsny Glogner przybył tu z Bremen, gdzie znany był jako pracownik tamtejszego muzeum, że doktoryzował się z architektury Dolnego Śląska, był autorem licznych publikacji naukowych, miłośnikiem malarstwa Michaela Willmanna, znał język polski, bywał w Polsce. Co robił w naszym kraju tym razem?

     „Mgła” nie ogranicza się jednak wyłącznie do intrygi kryminalnej. Bierzemy udział w zdarzeniach towarzyszących polskiemu gospodarowaniu w Kotlinie Jeleniogórskiej a także w miejscach położonych daleko w Polsce, z których tutaj przybyli bohaterowie powieści, a ich sposoby postępowania i reakcje są nam wielce bliskie, bo  splatają się w pewną typową dolnośląską historię. Mało tego, okazuje się, że rodzinne losy obu śledczych są jakoś związane z przeszłością ofiary.

     Książka jest niezwykle interesująca, wymaga nieustannej czujności Czytelnika i zaangażowania. Czuje się, że napisał ją intelektualista, z łatwością unikający banału. Elektryzuje tym bardziej, że autor wiedzie nas na ogół znanymi drogami i opowiada o czasach, które znamy z historii lub z opowieści osób, które wtedy w Jeleniej Górze żyły i pewnie brały udział w wydarzeniach, jeśli nie tych opisanych w książce, to w bardzo podobnych.

Romuald Witczak

 


Leszek Żuk: "Mgła. W powojennej Jeleniej Górze" z serii "Z Biblioteczki Ducha Gór". Wydawnictwo Ad Rem, Jelenia Góra 2016. Okładka miękka, format 12 x 17 cm, stron 188

 


Zobacz także:
książka w Sudeckiej Księgarni Wysyłkowej 

 

CMS by Quick.Cms| Projekt: StudioStrona.pl