Kawałek Lwowa we Wrocławiu
Na wojnie z bolszewikami został ranny w nogę… II wojnę światową przeżył w rodzinnym Lwowie, ale czerwoni nie zapomnieli mu antybolszewickiej przeszłości i już po wojnie, gdy dzieło swego życia chciał przewieźć do Polski, zginął z rąk siepaczy NKWD. Okoliczności jego śmierci do dnia dzisiejszego owiane są mgłą tajemnicy…
Janusz Witwicki urodził się 10 września 1903 roku. W wieku 23 lat skończył studia na Politechnice Lwowskiej, na Wydziale Architektury. Był zakochany we Lwowie, co nikogo, kto miał okazję odwiedzić miasto, zbytnio dziwić nie może. Jego fascynacja przerodziła się w pomysł stworzenia plastycznej makiety miasta z okresu XVIII wieku, dokładnie z 1772 roku. Pomysł zaczął realizować sam, później z pomocą przyjaciół i współpracowników. Śmiało można powiedzieć, że to dzieło jego życia. Dzisiaj możemy je podziwiać we Wrocławiu.
Wrocław jest w 2016 roku Europejską Stolicą Kultury. Miasto nie zawłaszcza sobie jednak tytułu jedynie dla siebie, ale dzieli się z nim, zarówno z Dolnym Śląskiem, czego przykłady mogliśmy obserwować w pierwszych trzech miesiącach działania ESK, jak też z miejscami bardziej odległymi, na przykład ze Lwowem, czego doświadczymy w kwietniu. Miesiąc Lwowski będzie w pewnym sensie ewenementem, bo po raz pierwszy w historii, miasto spoza Unii Europejskiej będzie mogło tak szeroko zaistnieć w ramach projektu ESK.
Plastyczna panorama Lwowa znalazła swe miejsce w Hali Stulecia. Wejście na ekspozycję znajduje się nieco z boku, ale warto go poszukać, bo dzieło Witwickiego naprawdę robi wrażenie. Z pieczołowitością oddane szczegóły architektoniczne budzą szacunek dla ich twórców. Dodatkową atrakcją jest zmieniające się światło, dzięki czemu możemy zobaczyć Lwów nie tylko za dnia, ale również w nocy – rozświetlony światłami wydobywającymi się z okien kamienic.
Makieta nie jest jedyną atrakcją wystawy. Oprócz niej możemy zapoznać się z sylwetką Janusza Witwickiego, kulisami powstawania panoramy, a także z historią poszczególnych obiektów. Ciekawym doświadczeniem jest również wirtualny spacer po starym Lwowie. Po mieście możemy wędrować na ekranie za pomocą joysticka, zaglądając w zakamarki i do wnętrz niektórych budowli.
Planując wizytę we Wrocławiu, plastyczną makietę Lwowa warto ze wszech miar odwiedzić. Jej stworzenie zajęło twórcom kilkanaście lat, a wykonane w skali 1:200 budowle zachwycają szczegółami, jakie po bliższym przyjrzeniu można zauważyć. Makieta nie jest duża, zbudowana została na czworoboku 4 x 3,6 m, ale jej studiowanie, budynek po budynku, ulica po ulicy, szczegół po szczególe, zająć może nawet kilka godzin. Polecamy!
Waldemar Brygier – NaszeSudety.pl
Zobacz także:
strona www Panoramy Plastycznej Dawnego Lwowa
Lwów w Europejskiej Stolicy Kultury