Kolej dużo szybsza

     100 km na godzinę. Trudno w to uwierzyć, ale właśnie z taką prędkością mogą od kilku dni jeździć szynobusy na odcinku ze Ścinawki Średniej do Kłodzka. To prawdziwa rewolucja, bo dotychczas było to tzw. wąskie gardło linii kolejowej Wałbrzych - Kłodzko. Pociągi na tym odcinku jeździły najwolniej, a podróżni mogli mieć wrażenie, jakby składy jechały z minimalną prędkością. Wszystko przez tory, które były w fatalnym stanie. Teraz to się zmieniło.

     - Wymieniono zużyte podkłady i szyny. Wzmocniono podtorze, uzupełniano podsypkę tłuczniową – wymienia zakres przeprowadzonych prac Bohdan Ząbek z wrocławskiego oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe. 

     Kolejarze tylko na ten remont wydali 6,5 mln zł, ale jak zapewniają, to nie wszystko, co zamierzają zrobić w tym roku. We wrześniu rozpoczął się remont torów na stacji Kłodzko Główne.

     - Prace będą dotyczyły modernizacji układu torowego i urządzeń sterowania ruchem kolejowym na stacji – wyjaśnia Ząbek. – W trzech torach stacyjnych (nr 1, 2, 6), wymieniona zostanie podsypka tłuczniowa, podkłady i szyny. Wymienionych zostanie też 17 rozjazdów – dodaje. Perony nr 1 i 3, a także przejście pomiędzy nimi zmienią się nie do poznania. Pomiędzy peronami kolejarze wybudują przejście dla pieszych na poziomie szyn, wyposażone w urządzenia zabezpieczające i monitorujące.

     Pasażerowie nie tylko będą mieli lepszy komfort oczekiwania na przyjazd pociągów, ale też mniej obaw, że w przypadku siarczystych mrozów pociągi nie wyjadą ze stacji. Zamontowanych zostanie 12 zestawów elektrycznego ogrzewania rozjazdów, które zimą zapewnią sprawny ruch pociągów. Prace zostaną zakończone w połowie przyszłego roku i pochłoną 22,5 mln zł.

[PG – Gazeta Kłodzka]
CMS by Quick.Cms| Projekt: StudioStrona.pl