Masaryk wraca na cokoły
Nowe pomniki Masaryka w Sloupie oraz w Krompachu (po prawej). Źródło: idnes.cz
Po II wojnie światowej, gdy w Czechosłowacji do władzy doszli komuniści, nazwisko Tomáša Garrigue Masaryka, pierwszego prezydenta powstałej po I wojnie światowej Czechosłowacji, znalazło się na liście nazwisk niepożądanych przez reżim. Jeszcze niewiele po dojściu do władzy, komuniści chcieli zachować pozory demokracji i pozwalali odsłaniać jego pomniki, ale już wkrótce radziecka droga rozwoju państwa okazała się jedyną, jaka była możliwa i Masaryk zaczął powoli znikać z cokołów.
Ostatnie dwa pomniki, jakie odsłonięto w 1948 roku znalazły się w miejscowościach Sloup v Čechach oraz w Krompachu, w Górach Łużyckich. Pierwszy z nich w 1950 roku został przez nieznanych sprawców strącony i wrzucony gdzieś do torfu, ślad po nim zaginął. Drugi z kolei został skradziony jeszcze w roku odsłonięcia, prawdopodobnie akcję przeprowadziła straż graniczna. Wczoraj oba pomniki, a właściwie ich „zamienniki”, bo oryginały zaginęły, wróciły na cokoły w obu miejscowościach. Wszystko to dzięki inicjatywie m.in. weteranów zrzeszonych w Związku Bojowników o Wolność.