Nowy wyciąg na Tanvaldskim Špičáku
Elementy nowej kolei. Fot. Miloslav Lubas (źródło: idnes.cz)
Trwają prace budowlane na zboczach Tanvaldskiego Špičáka w Górach Izerskich. Firma budowlana realizująca inwestycję poinformowała, że zabetonowane zostały już wszystkie podstawy pod podpory wyciągu kanapowego, trwa też budowa dolnej i górnej stacji. Nowa kolejka będzie miała czteroosobowe siedziska, co znacznie zwiększy możliwości przewozu turystów i narciarzy. Przy czym słowo "nowa" nie do końca oddaje charakter wyciągu, bo jest konstrukcją używaną, w Góry Izerskie trafił z austriackich Taurów. Jak zapewniają inwestorzy, wyciąg jest w pełni sprawny i funkcjonalny.
Petr Bažant, rzecznik spółki Ski Bižu, która realizuje inwestycję, mówi że nowy wyciąg, w porównaniu ze starym, ma dużo udogodnień, które docenią jego użytkownicy. Przede wszystkim ma system pozwalajcy na automatyczne spowolnienie ruchu podczas wsiadania i wysiadania, co pozwala na bezpieczniejsze z niego korzystanie. Każde siedzisko ma również plastikową ochronę chroniącą przed wiatrem, deszczem, czy śniegiem. Zupełnie nowy będzie system napędowy, a także niektóre z elementów przywiezionej z Austrii konstrukcji.
Wyciąg kosztował spółkę Ski Bižu około 40 milionów koron. Koszty zakupu spółka pokryła z własnych pieniędzy, bez żadnej zewnętrznej dotacji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem nowy wyciąg będzie gotowy na przyjęcie pierwszych turystów już w październiku tego roku. Będą trwały jeszcze prace nad budynkami towarzyszącymi inwestycji, w których znajdą swe miejsce między innymi wypożyczalnia sprzętu, bufet oraz szkółka narciarska, ale nie przeszkodzi to w bieżącym użytkowaniu kolei.