Piękności wałbrzyskiego rajdu

     Citroen ac4 z 1928 r., Plyomuth U z 1929 r., motocykle i samochody z każdego dziesięciolecia od lat 30-tych do 90-tych ubiegłego wieku. 62 załogi z Polski, Niemiec, Czech i Słowacji wzięły udział w szóstym Wałbrzyskim Międzynarodowym Rajdzie Pojazdów Zabytkowych, który trwał od 3 do 5 sierpnia. Pojazdy te były prezentowane w sobotę w Szczawnie-Zdroju i Wałbrzychu.

     "Rolnik kupił ją w 1970 r. i po remoncie miała służyć jako transport płodów rolnych na targ. Jednak stała w stodole nieruszana 39 lat przykryta prześcieradłem, które ze starości samo rozdzierało się w rękach". To fragment z kroniki odbudowy Nysy N59 widoczny na jednym ze zdjęć. Na innych widać, że finalnie otrzymała wygląd i funkcję karetki pogotowia. Zachwyca jakość wykonania i odwzorowanie najdrobniejszych detali.

     Pojazdy te podziwiałem w Dworzysku w Szczawnie-Zdroju. Miejsce to było świetną oprawą dla prezentowanych samochodów i motocykli. W zabytkowych budynkach mieszczą się hotel, kawiarnia, restauracja i stadnina koni. Bardzo sympatyczny pracownik restauracji pokazał mi jej wnętrza i opowiedział o przygotowywaniu posiłków. Wszystkie warzywa i zioła do tego wykorzystywane pochodzą z własnego ogrodu. Kolejna edycja rajdu odbędzie się za rok, również w pierwszy weekend sierpnia.

Tomek Nawrot
CMS by Quick.Cms| Projekt: StudioStrona.pl