Podlwowska wieś Sokolniki
Powojenne związki Dolnego Śląska z Lwowem i okręgiem lwowskim są powszechnie znane. Zawiła i często dramatyczna historia wschodniej części Europy spowodowała, że wiele dolnośląskich rodzin ma lwowskie, czy szerzej: kresowe korzenie. Przedwojenni mieszkańcy leżącej na południowy zachód od Lwowa wsi Sokolniki, w wyniku ekspatriacji, jaka miała miejsce w latach 1945-46, znaleźli swój nowy dom między innymi w Jaworze, Bielawie, Dzierżoniowie i w okolicach tych miejscowości. W podróż w nieznane zabrali ze sobą także pamiątki rodzinne, w tym wiele zdjęć. Dzisiaj możemy je obejrzeć we wrocławskim Muzeum Etnograficznym, na czasowej wystawie, która potrwa do 9 kwietnia 2020 roku.
- Z Sokolnikami związana jestem rodzinnie – urodził się tam mój tato, Kazimierz. Dowiedziałam się o nich po raz pierwszy w rodzinie i nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek tam zawitam. Przed wojną była to duża, bo licząca kilka tysięcy mieszkańców wieś, prawie w 100% polska, która po II wojnie światowej niemal w całości została wysiedlona. W opowieściach dawnych mieszkańców często przewija się Lwów. Zapewne z powodu jego bliskości wynika fakt, że zachowało się wyjątkowo wiele fotografii z Sokolnik. Do podmiejskiej wsi, w niedziele i dni świąteczne przyjeżdżali lwowscy fotografowie, ale i mieszkańcy, często pracujący czy uczący się w dużym mieście, mieli swoje własne aparaty fotograficzne – mówi dr Małgorzata Michalska, jedna z kuratorek wystawy.
Na wystawie zobaczyć można fotografie ze zbiorów byłych mieszkańców Sokolnik i ich rodzin, a także różne dokumenty. Pokazują nie tylko życie rodzinne, zawodowe, ale również religijne, czy bardziej oficjalne: gminne. Uzupełnieniem są rzeczy na co dzień stosowane w lokalnych gospodarstwach, a także stroje ludowe, którymi wyróżniali się sokolniczanie. Na ekspozycji jest również mapa wsi z zaznaczonymi gospodarstwami poszczególnych rodzin.