Prezidentská chata w Górach Izerskich
Prezidentská chata stoi kilkaset metrów od wieży widokowej Královka, powyżej wsi Bedřichov w Górach Izerskich. W pierwszej połowie XIX wieku stał w tym miejscu dom rolnika i pończosznika Josepha Königa, który dał początek niewielkiej osadzie Königshöhe, sto lat później przemianowanej przez czeskich turystów na Královkę. Mieszkańcy osady utrzymywali się głównie z pracy w niedalekiej hucie szkła w Kristiánovie, gdy jednak ta doszczętnie spłonęła w 1887 roku, wyprowadzili się, a domy stopniowo popadły w ruinę. W 1908 roku kilka parcel dawnej osady kupił jablonecki aptekarz Ulbrich i w miejscu Königowej chaty zbudował sobie dość osobliwy w swej formie dom. Kilka lat później jednak go sprzedał, a nowy właściciel rozebrał budynek na materiał do budowy własnego domu w Jabloncu. W latach 20. parcelę wraz z pozostałymi fundamentami zakupił jablonecki oddział towarzystwa turystycznego Przyjaciele Przyrody, który postanowił zbudować w tym miejscu swoje schronisko, Naturfreundehaus. Kamień węgielny położono 24 czerwca 1928 roku i już w grudniu tego samego roku obiekt został oficjalnie otwarty. Tak szybkie tempo pracy nie byłoby możliwe bez zaangażowania się członków Towarzystwa, którzy ochotniczo spędzili setki godzin na budowie. Uroczyste oddanie schroniska do użytku publicznego nastąpiło w czerwcu kolejnego roku, dokładnie rok po rozpoczęciu budowy.
Niestety dom służył turystom tylko 10 lat. Na początku 1939 roku zajęła go NSDAP i przekształciła w sanatorium dla dzieci z III Rzeszy. Po II wojnie światowej chata została upaństwowiona, a w 1956 roku przekazana na ośrodek wypoczynkowy dla pracowników Kancelarii Prezydenta Czechosłowacji (stąd jej dzisiejsza nazwa). Nie była zaznaczona na mapach turystycznych, a drogę do niej zamykał szlaban.
W 1989 roku chata teoretycznie stała się obiektem ogólnodostępnym, ale położenie poza szlakami sprawiało, że nadal nie była odwiedzana przez turystów. Jako zarządców obiektu zatrudniono małżeństwo Šmausów z Bedřichova, którzy w 1991 roku wzięli dawne schronisko w dzierżawę i po 50 latach ponownie otworzyli je dla turystów.
Niestety, brak długotrwałej umowy dzierżawnej (Kancelaria Prezydenta corocznie przedłużała ją tylko na kolejny rok) nie sprzyjał jakimkolwiek inwestycjom w remont obiektu. W końcu, w 2011 roku Kancelaria postanowiła sprzedać budynek oferentowi, który zaproponuje najwyższą cenę, niezależnie od przyszłego przeznaczenia obiektu. Transakcji dokonano w sierpniu, a dotychczasowym gospodarzom polecono w ciągu miesiąca opuścić i opróżnić budynek. Trzeba było też zwolnić pracowników i sprzedać wyposażenie schroniska.
Nowy właściciel chatę zamknął. Na wieść o tym, że prawdopodobnie chce ją zamienić na apartamenty lub dom letniskowy, skontaktował się z nim jablonecki przedsiębiorca Dalibor Dědek i przekonując, że obiekt nie nadaje się do dłuższego rodzinnego zamieszkiwania, szybko namówił go do sprzedaży budynku. Wspólnie z małżonką zakupił schronisko za około 10 milionów koron i… zaproponował dzierżawę i prowadzenie chaty Šmausom, od 1996 roku prowadzącym działalność jako spółka Ještěd. Nowi właściciele, razem z dzierżawcami, przeprowadzili pierwszy w historii obiektu gruntowny remont i modernizację, zachowując jednak architektoniczną formę chaty z pierwszej połowy XX wieku. Dzięki temu schronisko wróciło do życia i w 2021 roku świętowało 30-lecie swego istnienia jako Prezydencka Chata.