Regionalny produkt pogranicza kłodzkiego
Każdy region ma swą specyfikę, którą się szczyci i którą chce pokazać swoim gościom. Nie inaczej jest na pograniczu kłodzkim, gdzie po czeskiej stronie powstała marka gwarantująca najwyższą jakość, a przede wszystkim lokalność wyrobu, który tworzą mieszkańcy regionu. Wędrując więc po ziemi náchodzkiej, czy broumovskiej, rozglądajcie się za charakterystycznym logo Kladského pomezí. Towary oznaczone marką produktu regionalnego można kupić np. w centrach informacji turystycznych, ale również w wielu innych miejscach. Warto też zajrzeć na stronę kladskepomezi.cz, gdzie znaleźć można nie tylko informacje o lokalnych produktach, ale również o przyrodzie, noclegach, atrakcjach turystycznych, czy propozycje wycieczek…
A co możemy znaleźć z logo produktu regionalnego Kladskiego pomezí? Bez wątpienia każdy znajdzie tu coś dla siebie, bo różnorodność oferowanych produktów jest ogromna, od miodowych pierników, ziołowych syropów, miodów, domowych przetworów, rzemieślniczego piwa, poprzez lalki w strojach ludowych, kolorowanki, gry, wyszywanki, po ceramikę, ręcznie wykonywaną biżuterię oraz mydła i sole kąpielowe. Od koloru do wyboru… Zajrzeliśmy dla Was do dwóch miejsc, których właściciele szczycić się mogą marką produktu lokalnego.
* * *
Najpierw do rzemieślniczego bakovskiego pivovaru, który znajduje się w naprawdę małej, bo liczącej sobie zaledwie 30 mieszkańców miejscowości Bakov. Na dzień dobry zostaliśmy poczęstowani nie piwem, a wysokoprocentową… pivowicą! Browar szczyci się tym, że warzy piwo niefiltrowane i niepasteryzowane, tylko z naturalnych składników: słodu, chmielu, drożdży oraz wody, która pozyskiwana jest w adršpašsko-teplickich skálach. Do wyboru jest kilka piw (oprócz klasycznego ležáka, m.in. także półciemne ale oraz ciemny ležák), które można nabyć na miejscu lub skosztować w położonej tuż obok gospodzie (Hospoda na Bakově). My mieliśmy okazję kosztować piwa prosto z ogromnych tanków…
Drugim z miejsc była mydlarnia „Amálka” w Náchodzie. Zajrzeliśmy do niej w drodze z zamku do centrum miasta. Niepozorny budynek nie zwraca szczególnej uwagi, ale gdy już przekroczy się jego progi, to w głowie może zakręcić się od niebiańskich zapachów. Martina i Radek Venclákowie tworzą tu prawdziwe cuda, zachwycające zapachem, kolorami, a przede wszystkim kształtami, powstającymi w samodzielnie projektowanych formach, które są… drukowane. Asortyment jest ogromny, ale najbardziej usta otwierały się z zachwytu nad mydlanymi bukietami, prawdziwymi dziełami sztuki tworzonymi przez p. Martinę. Mydła i sole kąpielowe (bo one są drugim sztandarowym produktem mydlarni) można kupić w punktach informacji turystycznej, m.in. w Náchodzie, Broumovie, Adršpachu, Novym Měście nad Metują, Policy nad Metują, czy Hronovie.