W Děčínie trwa ciekawa wystawa
Podróżując po Czeskiej Szwajcarii, warto zajrzeć do Děčína, gdzie w miejscowym muzeum otwarta została ciekawa wystawa. By chronić pokazywane na niej eksponaty konieczne są szczególne środki ostrożności, np. zamknięte okiennice, przyćmione światło, czy ściśle kontrolowana temperatura powietrza i jego wilgotność. Wszystko po to, by światło dzienne nie wpłynęło źle na zabytki, takie jak Kodeks Roudnicki, który jest jednym z najcenniejszych elementów zbiorów Thunów, dawnych właścicieli zamku děčíńskiego, księga z herbami szlacheckimi, książka, która powstała ok. 1100 roku, czy Kronika Dalimila, pierwsza kronika napisana w języku czeskim.
W sumie na wystawie znajduje się 25 cennych rękopisów, które do roku 1933 znajdowały się w zamkowych zbiorach. Jej organizacja wystawy trwała trzy lata. Nie było to łatwe, bo eksponaty trzeba było sprowadzić z Biblioteki Narodowej. Jej dyrekcja zgodziła się na wywiezienie bezcennych przedmiotów na krótko, dlatego wystawa potrwa zaledwie trzy tygodnie, a jej finisaż będzie miał miejsce 9 grudnia. Czasu więc, by zobaczyć niezwykłe rękopisy nie ma dużo.