Wyniki badań turystów w Karkonoszach
Ponad pięć miliardów koron rocznie zostawiają w regionie odwiedzający Karkonoski Park Narodowy i jego odpowiednik po czeskiej stronie granicy (Krkonošski narodní park). Prawie każdy wie, że odwiedzając Karkonosze znajduje się na terenie parku narodowego, a większość akceptuje, że góry są w ten sposób chronione. Co czwarty odwiedzający deklaruje, że nie przyjechałby, gdyby Karkonosze nie były parkiem narodowym. Tak wynika z badań, jakie były prowadzone po obu stronach granicy od lata 2018 do wiosny 2019 roku.
Typowy odwiedzający Karkonosze nie jest w nich po raz pierwszy. Co drugi z ankietowanych deklaruje, że bywa tutaj przynajmniej kilka razy w roku. – Zdziwiło nas, że w tak popularnych górach, co piąty z badanych był w nich po raz pierwszy w życiu. Przede wszystkim byli to obcokrajowcy, ale w tej grupie znalazło się też 15% Czechów – mówi Robin Böhnisch, dyrektor Krkonošskiego narodnego parku.
Według wyników badań, Karkonosze są przede wszystkim celem pobytów relaksacyjnych, urlopów oraz pobytów połączonych z aktywnością fizyczną (sport jest celem wizyt w Karkonoszach zarówno latem, jak i zimą). – Dla 90% odwiedzających główną aktywnością jest turystyka górska, latem są to piesze wycieczki, zimą najczęściej jazda na nartach biegowych. Wycieczki są połączone z odwiedzaniem ciekawych przyrodniczo miejsc, jak formacje skalne, miejsca widokowe, szczyty gór, źródła i tym podobne miejsca. Poza okresem zimowym popularna jest również jazda na rowerach – korzysta z niej więcej niż dziesiąta część odwiedzających – uzupełnia koordynator badań, Jakub Kašpar.
W Karkonoszach prawie ¾ odwiedzających orientuje się w górach po znakach umieszczonych w terenie. Map w urządzeniach mobilnych używa prawie połowa turystów, map papierowych używa około 40%. Z badań wynika, że liczba osób używających map elektronicznych rośnie, ale mapy papierowe mają się dobrze i chyba nic im nie zagraża, bo wciąż w górach jest sporo miejsc, gdzie jest słaby sygnał i mapa papierowa jest tam niezastąpiona.
Podczas pobytów w Karkonoszach, turyści przekraczają oczywiście granicę państwową. Dokonuje tego mniejsza część odwiedzających oba parki narodowe. Z reguły są to krótkie trasy po drugiej stronie. Badania pokazują, że z czeskiej na polską stronę przechodzi co czwarty turysta, w przeciwną stronę, a więc z polskiej na czeską, co trzeci. Dwie trzecie odwiedzających przenocuje też w Karkonoszach. Średnia długość pobytu to 3,5 dnia.
Całkowite wydatki związane z pobytem w Karkonoszach (wydatki podczas pobytu i związane z pobytem) wynoszą średnio 749 koron na osobę na jeden dzień. Najważniejszymi pozycjami w budżecie są: wyżywienie (29%), nocleg (27%) oraz wydatki związane z komunikacją (24%). Oznacza to, że odwiedzający oba parki narodowe pozostawiają w regionie rocznie 5,2 milarda koron, z czego 4 miliardy po czeskiej, a 1,2 miliarda (w przeliczeniu na korony czeskie) po polskiej stronie gór.
Po polskiej stronie przyzwyczajeni jesteśmy, że za wstęp do parku narodowego pobierane są od turystów opłaty. Póki co, nie ma takich opłat po czeskiej stronie, ale pojawiają się głosy, że powinny się pojawić. Ankieterzy zajęli się także tym tematem. Potencjalną opłatę w wysokości 30 koron za dzień za osobę zaakceptowałoby 64% badanych osób. Zdecydowanie przeciwnych wprowadzaniu opłat było z kolei ok. 20%. Ciekawe, że akceptacja opłat za korzystanie z parku narodowego rośnie wśród osób, które częściej bywają w Karkonoszach.