Z misiem w tle

     W sobotę, 23 maja uroczyście otwarta została ścieżka dydaktyczna „Skansen Górnictwa Kowarskiego”. Znajduje się on pomiędzy ulicami Jagiellończyka i Sienkiewicza. Sama budowa zakończyła się jeszcze przed ostatnimi wyborami samorządowymi. Jak można było wyczytać na oficjalnej stronie miasta, całkowite wydatki kwalifikowane w projekcie po stronie Kowar wyniosły 29 030 euro.

     Poza ścieżką dydaktyczną środki zostały również przeznaczone na drugą część projektu czyli wyposażenie Sali Tradycji Miasta w Centrum Integracji i Tradycji Miasta, zlokalizowanym w budynku przy ul. 1 Maja 1 w sprzęt audiowizualny do multimedialnej prezentacji historii górnictwa w Kowarach. Pozostałą kwotę, czyli 85 procent dorzuciła Unia Europejska z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

     Kowary realizując projekt współpracowały z czeskim Zaclerzem. Transgraniczna współpraca była warunkiem dofinansowania przez instytucje unijne. Dzięki projektowi Czechom udało się pozyskać środki na otwarcie podziemnej trasy turystycznej. Południowi sąsiedzi zainwestowali wielokrotnie więcej (proporcjonalnie większą otrzymali dotację), stworzyli też znacznie ciekawszą atrakcję dla turystów.

     Tu trzeba wyjaśnić, że partnerami kowarskich urzędników była czeska organizacja pozarządowa z Zaclerza. Siłą stowarzyszeń jest zapał, słabością urzędników statystyki i sprawozdawczość. W Kowarach pozostanie ścieżka z atrapami, która jakoś nie przyciąga turystów. To jest trasa na miarę naszych możliwości i nie jest to nasze ostatnie słowo. Podczas uroczystego otwarcia wstęgę przecinał Miś. Bareja wiecznie żywy?

[Jacek Kunikowski – SlołCity Gazeta Kowarska]
CMS by Quick.Cms| Projekt: StudioStrona.pl