Ząbkowice w detalu
Przechodząc przez ulice Ząbkowic Śląskich, zapewne nie zwracamy uwagi na liczne detale i szczegóły budynków i innych obiektów, w których zapisana jest historia miasta. Może z przyzwyczajenia, może z braku zainteresowania omijamy wiele szalenie interesujących elementów, które po przypisaniu im odpowiedniego tła historycznego, zaczynają opowiadać nam swoją historię - pisze Kamil Pawłowski
Zarówno dla polskich, jak i niemieckich historyków, faktem znacznie utrudniającym odtworzenie krajobrazu miasta w pierwszej Polowie XIX wieku i wcześniej, jest wybuch 24 kwietnia 1858 r. wielkiego pożaru. Ogień zniszczył cenną, historyczną zabudowę starego miasta. W niwecz popadły kamienice rynkowe, o rozmaitych formach architektonicznych, głównie renesansowych i barokowych.
Podczas procesu odbudowy miasta, tkanka historyczna nie stanowiła w zasadzie większej wartości. Wszakże wśród władz pojawiły się głosy mówiące nawet o wyburzeniu Krzywej Wieży. Rynkowe kamienice, jak i budynki na ulicach wychodzących z rynku, zostały odbudowane w o wiele prostszej formie. W latach 1860-1900 wiele z niech otrzymało modną wówczas szatę historyzmu, gdzie projektujący elewacje budynków czerpali z wzorców renesansowych, barokowych czy klasycystycznych. Jedynie piwnice i pojedyncze elementy kamieniarki zostały w niektórych przypadkach zachowane, choć po 1945 r. i one uległy zniszczeniu. Prześledźmy zatem najciekawsze detale historycznej architekturze miasta Ząbkowice Śląskie.
Jedynymi pozostałościami zabudowy miasta sprzed 1858 r., oprócz piwnic i dolnych partii murów, są portale i elementy kamieniarki. Przy ul. Bohaterów Getta 5 zachowała się górna część portalu, nad którym umieszczono napis: HANS GRVENBERGER 1540. Z pewnością zabytek ten musiał zostać wykorzystany powtórnie przy odbudowie lub przebudowie budynku. Podobny element zachował się przy ul. Kościuszki 5. Tu widzimy inicjały H R KOCH 1777 132. Data roczna – 1777 – odnosi się zapewne do powstania portalu, nr 132 oznacza nr domu. Zaś pomiędzy nazwiskiem „Koch” i datą roczną widnieją nożyczki, wskazujące na to, iż pan Koch trudnił się krawiectwem. Interesujący portal wejściowy znajdował się przy ul. Prusa 6, w budynku będącym niegdyś pałacem hrabiny Josephy von Schimonsky. Niestety, dziś elewacja budynku posiada całkowicie inny wygląd.
Najokazalszy i najpiękniejszy portal w naszym mieście, zachował się w dawnym domu architekta Wyraucha, przy ul. Legnickiej 17. Został on tu przeniesiony z budynku dawnych ław chlebowych, przy ząbkowickim rynku. Jak wskazują umieszczone na nim daty mógł powstać w 1576 r. W kluczu sklepienia umieszczono właśnie wspomnianą datę, koronę i precel – symbol cechu piekarzy. Ornamentyka wskazuje już na dojrzały renesans, powoli nabierający cech manieryzmu.
Pozostając w temacie portali, jednak przenosząc nasze zainteresowanie na budynki sakralne, warto zwrócić uwagę na zamurowany portal w elewacji dawnego kościoła dominikańskiego, z ciekawą renesansową ornamentyką. Barokowy portal natomiast prowadzi do klasztoru sióstr (wejście od strony dawnego wirydarza). Również późnobarokowy portal można podziwiać na frontowej elewacji dawnej kaplicy cmentarnej przy ul. 1 Maja. W jego kluczu jeszcze jakiś czas temu widoczny był herb miasta. Ale o tym motywie za jakiś czas.
Z elementów pochodzących z pewnością jeszcze sprzed 1858 r. należy wymienić łukowate obramienie kamienne w przyziemiu kamienicy Rynek 52. Wyryta na nim data roczna 1686 wskazuje zapewne na wykonane przy obiekcie prace budowlane, a inicjały CM na imię i nazwisko właściciela. Z dużą dozą prawdopodobieństwa wskazać tu możemy na ząbkowickiego radnego i mieszczanina Caspara Mose. Na tylniej elewacji kamienicy Rynek 7 znajduje się prymitywna w swej formie płaskorzeźba Matki Boskiej z Dzieciątkiem. W elewacji tylnej kamienicy Rynek 4 zachował się fragment zamurowanego, renesansowego portalu.