Zapach lawendy u stóp Jesioników
W małej wiosce Bezděkov niedaleko Úsova, gdzie urodzajna Haná powoli przechodzi w Zábřežską pahorkatinę (pogórze), leży lawendowe gospodarstwo. Z pomocą całej rodziny na okolicznych polach z powodzeniem gospodaruje Lukáš Drlík ze swoją partnerką Veroniką Pejšovą. „Staramy się podążać śladem pradziadów, uprawiać i rozwijać rolnictwo wokół majątku. Udaje nam się uprawiać czosnek, truskawki, a z ziół nagietki, miętę, melisę i oczywiście także lawendę” – opisuje Lukáš Drlík.
Pachnącą lawendę spróbowali uprawiać po raz pierwszy w 2014 roku. Roślina rośnie w warunkach ekologicznych bez stosowania substancji chemicznych. „Lawenda cieszy się popularnością, zarówno jako roślina ozdobna, jak i z powodu swoich działań leczniczych i antybakteryjnych. Pomaga przy bezsenności, stresie, bólach głowy, przeziębieniu, bólach reumatycznych, jest stosowana do rozluźnienia mięśni, a także chroni przed owadami. Bogate zastosowanie znajduje też w przemyśle kosmetycznym” - zalety lawendy wylicza Lukáš Drlík.
Większość plonów z pól Bezděku trafia do klientów Lawendowej Kawiarni, którą farmerzy otworzyli na wiosnę ubiegłego roku w Zábřehu. W przepełnionym zapachem lawendy otoczeniu goście mogą skosztować wyjątkowych domowych deserów, lawendowej kawy lub orzeźwiającej lawendowej lemoniady. Częścią kawiarenki jest mały sklepik, gdzie klienci kupują produkty z lawendy i lawendowe kosmetyki.
„W kolejnych latach powiększymy nasze lawendowe królestwo do pięciu hektarów, a także przygotujemy otwarcie lawendowych kawiarni w innych miastach" – swoje plany na najbliższe lata zdradza Lukáš Drlík.